Skip to content

Dalkia.pl – Prawdziwa Ja – DalKi’a

Dalekie podróże | Hobby | Praca

  • Galeria
  • About Me
  • Porady
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Smaki Świata
Menu

Koszty, koszty, koszty

Posted on 23 lipca, 202027 lipca, 2020 by admin

Nie podróżujesz za dużo, bo to dużo kosztuje? Sama też tak kiedyś myślałam, a potem zaczęłam sama jeździć i latać w różne miejsca. Na początku było niespecjalnie różowo, bo nie wiedziałam, co robię. Teraz wiem już trochę lepiej i okazuje się, że za te same pieniądze jestem w stanie zaliczyć 2-3 wyjazdy. Co robię?

Zmieniam datę pobytu

Jest to absolutnie najskuteczniejszy sposób na niższe koszty podróży. Poza „sezonem” tańsze jest absolutnie wszystko i to czasami o połowę, a nawet i więcej. Nawet przeloty, bo samoloty nie są zapakowane i trzeba się bić o klienta. Z drugiej strony, czasami muszę sobie przez to coś odpuścić. Sezon to bowiem także taka nasza majówka, a raczej okres, w którym dzieje się coś nietypowego, przyciągającego ludzi. To coś mogłoby przyciągnąć i mnie, ale wtedy musiałabym zapłacić więcej. Wolę mniej tłoku, mniej upałów i niższe koszty, chociaż czasami coś stracę.

Couchsurfing? Korzystam, ale…

Wielkim kosztem jest zawsze nocleg. Ten koszt zdarzało mi się zmniejszać do zera poprzez tak zwany couchsurfing, czyli możliwość zatrzymania się u kogoś za darmo w zamian za, teoretycznie, udostępnienie potem komuś innemu noclegu. Takie spanie jest trochę chaotyczne i wiąże się z różnymi przygodami, więc raczej wolę coś lepiej zorganizowanego, nawet jeśli są to lokale prywatne – airbnb. W szukaniu dobrego miejsca zawsze pomagają mi też portale, które grupują oferty w jednym miejscu. Wpisuję moje minimum przyzwoitości i bezceremonialnie sortuję oferty od najtańszych.

Jem jak miejscowi

Jakim cudem ludzie w krajach, gdzie liczy się każdy grosz są w stanie przeżyć, jeśli ryba z frytkami kosztuje tam w przeliczeniu 200zł? Po prostu tego nie jedzą. Zaopatrują się w ich Biedronkach i sami przygotowują swoje posiłki. Mają też swoje małe knajpki i uliczne stragany, ale akurat z tymi ostatnimi trzeba postępować bardzo ostrożnie, ponieważ warunki higieniczne w nich bywają trochę inne od tego, do czego się przyzwyczailiśmy. Początkowo dawałam się skupić, a potem pół wyjazdu spędzałam w toalecie.

Wybieram koła

Ta opcja wymaga zawsze więcej czasu, ale jest zdecydowanie najtańsza. Zwłaszcza przy wskakiwaniu ad hoc. Zawsze transport kołowy kosztuje najmniej i chociaż bywa on trochę uciążliwy, jeśli tylko mogę, stawiam właśnie na wszelkiego rodzaju autobusy i autokary. Zwłaszcza w biedniejszych krajach ten środek transportu bywa wyjątkowo tani.

Posted in LifestyleTagged biedniejsze kraje, lokale prywatne, małe knajpki, niższe koszty podróży, szukanie dobrego miejsca, uliczne stragany, warunki higieniczne

Nawigacja wpisu

Dokąd uciec przed ludźmi?
Podróże bez wychodzenia z domu? Tak, dzięki technologii

Related Post

  • Wyjazd po mojemu, czyli niezbyt ortodoksyjne praktyki
  • Kreatywne podejście do podróży
  • Digital Nomad 2020
  • Zwolnij, odetchnij, nasiąknij
  • Wyciskasz wycieczki jak cytrynę? To tak nie działa
  • Me, Myself & I

4 thoughts on “Koszty, koszty, koszty”

  1. Marzyciel_32 pisze:
    24 lipca, 2020 o 9:00 pm

    to fakt, zawsze rezygnuje z podróży do dalekich krajów, bo to zwyczajnie dużo kosztuje 🙁

    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    1. krzysztof pisze:
      26 lipca, 2020 o 3:02 pm

      nie rezygnuj, spróbuj spojrzeć na to z innej strony i poszukaj tańszych opcji 🙂

      Zaloguj się, aby odpowiedzieć
  2. podróżniczka pisze:
    2 sierpnia, 2020 o 9:01 pm

    a ja robię tak jak Ty Dalki’a i dzięki temu już wiele zwiedziłam, a warunki mieszkaniowe i jedzenie nie są najważniejsze 😉

    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    1. ciekawa świata pisze:
      22 sierpnia, 2020 o 2:01 am

      może pojedziemy razem? będzie taniej 😉

      Zaloguj się, aby odpowiedzieć

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Theme Design & Developed By OpenSumo